Krótkotrwały stres związany z jednym zdarzeniem działa mobilizująco na organizm i nie wyrządza szkody. Jednak długotrwale podwyższony poziom hormonów stresu jest fatalny w skutkach: może prowadzić do chorób krążenia, nadwagi, a także zaburzeń nastroju.
Adrenalina, kortyzol i noradrenalina
Stres to reakcja organizmu na zagrożenie. To gra trzech substancji – hormonów stresu. Jak działa adrenalina w stresie? Przyspiesza oddech, bicie serca, podwyższa temperaturę ciała, zwiększa napięcie mięśni oraz przyspiesza przepływ impulsów. Dzięki temu jesteśmy szybsi, lepiej reagujemy na zagrożenie, mamy refleks i wyostrzone zmysły. Kortyzol podnosi gwałtownie poziom glukozy we krwi, co również w krótkim czasie zwiększa nasze możliwości reagowania, obrony lub walki. Ma działanie przeciwzapalne. Przy dłuższym działaniu wprowadza organizm w stan katabolizmu, w którym rozpadają się białka, przyspiesza uwalnianie wapnia z kości, rozpad tłuszczów, zatrzymuje sól w organizmie, zwiększa wydalanie potasu. Wzmaga wydzielanie kwasu żołądkowego i zwiększa apetyt na węglowodany. Długotrwale podwyższony poziom kortyzolu niszczy komórki mózgowe w hipokampie, części, która odpowiada za pamięć i uczenie się. Noradrenalina w połączeniu z kortyzolem w działaniu długotrwałym przyczynia się do przybierania na wadze. Powoduje wzmożony apetyt i odkładanie się tkanki tłuszczowej w okolicach brzucha. Gra trzech hormonów stresu jest skomplikowana, działanie adrenaliny, noradrenaliny i kortyzolu jest wzajemnie od siebie zależne.
Przy stresie długotrwałym należy bezwzględnie zadbać o higienę dnia codziennego, aby poziom szkodliwych hormonów obniżyć. Oto kilka sposobów na obniżenie poziomu stresu, o których możesz nie wiedzieć.
Sposoby na stres:
Kontakt fizyczny z drugim człowiekiem, przytulanie, uściski, seks.
Bliskość z inną ludzką istotą obniża poziom stresu, dotyk drugiego człowieka uspokaja i wzmaga wydzielanie endorfin. Przytulanie dziecka czułe uściski z ukochanej osoby a nawet… profesjonalny masaż czynią cuda. Jednak, aby były skuteczne, powinny być codzienną praktyką.
Przebywanie na łonie natury
Sam widok zieleni, drzew i patrzenie w dal działa relaksująco na mózg. Ponieważ na co dzień patrzymy głównie w ekrany, na małe, drobne rzeczy, to widok przestrzeni jest dla mózgu sygnałem do uspokojenia gonitwy myśli. Kontakt z przyrodą obniża poziom stresu. Wystarczy spacer do parku czy praca w ogródku. Właściwości terapeutyczne kontaktu ze zwierzętami są znane od lat – głaskanie kota, psa, jazda konna są stosowane przez profesjonalistów w terapii autyzmu, demencji czy depresji.
Ruch
Ruch powoduje wydzielanie endorfin – hormonów szczęścia, które skutecznie znoszą działanie kortyzolu i adrenaliny. Po wysiłku fizycznym jesteśmy zwykle zmęczeni, ale pełni satysfakcji i uśmiechnięci.
Hydroterapia
Woda leczy i relaksuje. Masuje nasze ciało i rozluźnia je. Specjalnym rodzajem hydroterapii jest floating, czyli dryfowanie w kapsule wypełnionej wodą z ograniczonym dostępem do bodźców zewnętrznych. Podczas sesji floatingu nasze ciało unosi się na powierzchni wody, a do naszego mózgu nie docierają żadne bodźce ze świata zewnętrznego. Pozwala to na osiągnięcie stanu głębokiego relaksu.
Sen
Brak snu podwyższa poziom kortyzolu, sprzyja przyjmowaniu zbyt dużej ilości pokarmu, osłabia odporność i wydajność organizmu. Dlatego dbanie o odpowiednią ilość snu powinno być podstawą zdrowego trybu życia.
Cisza
Warto zwrócić uwagę, ile dźwięków towarzyszy nam przez cały czas Warto wyłączyć czasami radio, telefon czy telewizor i pozwolić zmysłom odpocząć. Organizm, który jest w ciągłym napięciu, wśród hałasu szuka zagrożenia, a w ciszy będzie mógł się odprężyć.