Mężczyzna piecze ciast z mąką żytnią
Zdrowa żywność

Mąka żytnia pytlowa. Do czego można jej używać?

Aktualizacja: 11 kwiecień 2025

Żytnie mąki zaliczane są do produktów zdrowych, które przede wszystkim wspierają utrzymanie prawidłowej wagi, dostarczając równocześnie wielu cennych dla organizmu makro i mikro elementów. Znani trenerzy fitness często zalecają zmianę pieczywa jasnego na żytnie, które dostarcza organizmowi więcej energii, siły i sytości. Co ważne, mąka żytnia dostępna jest w kilku typach. Dzisiaj na tapet weźmiemy mąkę żytnią pytlową. Czym dokładnie jest i do czego się nadaje?

Mąka żytnia typ 720

Wszystkie mąki żytnie produkowane są z żyta. Sam proces produkcji przebiega bliźniaczo do tego, jaki ma miejsce w przypadku mąki pszennej. Żyto odznacza się jednak nieco innymi właściwościami. Także jest to mąka typu chlebowego, ale jest bogatsza od pszennej w błonnik pokarmowy. W jej składzie znajdziemy również dużo więcej składników odżywczych, zwłaszcza minerałów, a także witamin (np. z grupy B). Gdzie tu w tym wszystkim jest mąka żytnia pytlowa? Już wyjaśniamy!

Wszystkie mąki dzieli się na konkretny typ. Mąka żytnia pytlowa to nic innego jak mąka żytnia typ 720. Nie jest to najcięższy rodzaj mąki żytniej, ale też nie jest ona najbardziej przemielona i odsiana z elementów okrywy owocowo-nasiennej, określanej fachowo jako tzw. popioły. Mąka żytnia pytlowa powstała w wyniku kilkukrotnego przemiału i dodatkowo została przesiana przez tak zwany pytel – sito młynarskie ze specjalnej gazy. Dzięki temu wszystkie większe pozostałości po ziarnach żyta zostały z niej usunięte, a jej barwa jest raczej jasna.

Warto zaznaczyć, że mąki żytnie mają mniej glutenu, a dodatkowo posiadają inne składniki, które niwelują jego szkodliwe działanie. Z jednej strony jest to pozytywne dla osób cierpiących na nadwrażliwość na tego typu białka. Z drugiej jednak sprawia to, że ciasto z mąki żytniej nieco gorzej się klei.

Mąka pytlowa w kuchni

Mąka żytnia typ 720 jest mąką chlebową, czyli służy przede wszystkim do wypieków. W tym przypadku dla nikogo zaskoczeniem nie będzie, że mąka żytnia pytlowa doskonale nadaje się do wypieku chleba żytniego. Najzdrowszą jego odsłoną jest oczywiście zdrowy i sycący chleb na mące żytniej i zakwasie. Jeśli się odchudzamy lub chcemy poprawić walory swojej sylwetki, to włączenie do swojej diety pieczywa żytniego zrobionego z mąki pytlowej jest doskonałym pomysłem. To jednak nie wszystkie możliwości wykorzystania tej wyjątkowej mąki w kuchni,

Mąka pytlowa typ 720 jest często używana również do robienia zakwasu na żurek. Taki żurek domowej roboty jest nie tylko zdrowy, ale także bardzo smaczny. Oprócz mąki żytniej pytlowej możemy dodać do niego kilka ząbków czosnku, liści laurowych i ziarenek ziela angielskiego, a nawet suszonych grzybków, co wzbogaci jego aromat i smak.

Porównanie typów mąki żytniej – czyli co nam mówi ten tajemniczy numerek na opakowaniu?

Typ 580, 720 i 2000 – brzmi jak kody do sejfu, a to tylko mąka!

Te cyfry to nic innego jak wskaźnik ilości popiołu mineralnego, który zostaje po spaleniu 100 g mąki – serio, mąkę się czasem spala w imię nauki! Im wyższy numer, tym więcej minerałów, a mniej „upiększeń”.

Kiedyś pomyliłam typy mąki i zrobiłam naleśniki z typem 2000. Efekt? Guma balonowa na patelni. Mój blender po tym incydencie nadal ma traumę.

Zróbmy więc małe mączne „who is who”:

  • Typ 580 – najdelikatniejsza dama wśród żytnich mąk. Miła, puszysta, dobrze wychowana – idealna do naleśników i lekkich wypieków.
  • Typ 720 – złoty środek, czyli klasyka gatunku. Świetna do chleba i zakwasu. Taka mączna wersja Małgorzaty Kożuchowskiej – elegancka, ale swojska.
  • Typ 2000 – twarda zawodniczka. Ciężka, bogata w błonnik i minerały. Jak ciocia na diecie keto – konkretna, z zasadami.

Wybierając mąkę, wybierasz też smak, konsystencję i poziom „fit” swojego wypieku.

Mąka pytlowa typ 720 – co ma w środku i dlaczego Twój brzuch ją pokocha?

Błonnik, witaminy, mikroelementy – mączny powerbank dla ciała

Typ 720 to prawdziwy bohater wśród mąk – zawiera około 8–10 g błonnika na każde 100 g. To więcej niż niektóre batoniki „fit”, które tylko wyglądają zdrowo, a w środku kryją tony syropu glukozowo-fruktozowego.

Gdy mój brzuch się buntuje, zamiast pić dziwne herbatki z imbiru i anyżu, robię kromkę żytniego chleba na zakwasie. Działa szybciej niż reklama w telewizji.

W mące 720 znajdziesz:

  • witaminę B1 – czyli turbo dla mózgu (szczególnie po nieprzespanej nocy),
  • żelazo i magnez – na energię, której rano zwykle brak,
  • fosfor i wapń – bo zęby też chcą mieć swoje pięć minut,
  • antyoksydanty – takie mikrostrażniki przed starzeniem się od środka.

Jeśli masz do wyboru białą mąkę a typ 720, to jakbyś wybierał między napojem gazowanym a domowym kompotem – jedna wygląda lepiej, druga robi robotę.

Gdzie trzymać mąkę pytlową? Nie, nie w skarpecie!

Słoik, szafka, lodówka – czyli mąka też chce mieć swoje miejsce

Dobre przechowywanie to jak dobra emerytura – daje spokój i długie życie. Moja babcia trzymała mąkę w szafce między puszką z groszkiem a słoikiem z tajemniczą przyprawą „do wszystkiego”. I mąka wytrzymywała tam całe miesiące.

Zasady są proste:

  • Suche, ciemne miejsce – szafka to taki spa dla mąki.
  • Słoik szklany z pokrywką – bo woreczki papierowe to tylko pozory ochrony.
  • Daleko od przypraw – chyba że chcesz chlebek o zapachu curry.
  • W upały? Wrzuć do lodówki. Serio. To nie zbrodnia.

Dobrze przechowywana mąka nie robi się gorzka, nie jełczeje i nie przyciąga niechcianych lokatorów z rodziny moli.

Nie tylko chleb i żurek – typ 720 też lubi kulinarne wyzwania

Naleśniki, pierogi, placki – a wszystko z nutką… żyta!

Typ 720 to nie tylko chlebowa królowa – to mąka o wielu twarzach, która w kuchni potrafi nieźle zamieszać (dosłownie i w przenośni).

Mam patent na placuszki żytnie z kefirem i jabłkiem – są tak dobre, że nawet dzieci w domu nie wiedzą, że jedzą coś zdrowego (matczyna sztuczka!).

Oto kilka pomysłów:

  • Naleśniki z żyta? Jasne! Z twarogiem i malinami – pycha.
  • Placki z kefiru i mąki pytlowej – idealne na śniadanie albo leniwą kolację.
  • Pierogi żytnie – dla tych, co chcą być „fit” bez wyrzeczeń.
  • Tarta żytnia z brokułem i serem? To już wyższy poziom wtajemniczenia.

Jeśli nudzi Ci się zwykła kuchnia, wrzuć trochę pytlowej – będzie zdrowiej i smaczniej!

Pułapki mąki żytniej – czyli dlaczego ciasto czasem fochuje

Mniej glutenu, więcej charakteru. Taka mąka też ma swoje zdanie!

Żytnia mąka to taka diva wśród mąk – robi wrażenie, ale ma swoje humory. Raz wyrosła mi na zakwasie jak szalona, a innym razem – betonowa cegiełka do samoobrony.

Problemy, które możesz napotkać:

  • kleiste, trudne do wyrobienia ciasto – ręce potem trzeba myć szpachelką,
  • zbyt zbity chleb – jeśli zabraknie zakwasu lub cierpliwości,
  • dłuższy czas wyrastania – bo ona nie lubi się spieszyć,
  • trudniejsza obróbka – ale hej, to też forma treningu.

Pro tip? Mieszaj ją czasem z mąką pszenną albo dodawaj zakwas – wtedy pokazuje, na co ją stać.

Mąka żytnia a zdrowie – brzuch mówi TAK!

Błonnik, IG i flora jelitowa – brzmi naukowo, ale smakuje pysznie

Typ 720 to prawdziwy pomocnik dla tych, którzy chcą jeść dobrze i czuć się jeszcze lepiej. A jak masz dosyć modnych diet z TikToka, które każą jeść tylko papaję i wodę z ogórków – wróć do mąki żytniej!

Dlaczego warto?

  • Niższy IG – więc mniej skoków cukru i mniej napadów „muszę coś zjeść NATYCHMIAST!”
  • Błonnik = lepsze trawienie, mniej wzdęć i więcej energii.
  • Działa jak prebiotyk – jelita się cieszą, odporność rośnie.
  • Lignany? Tak! Chronią serce i działają jak naturalna tarcza.

Mąka żytnia to nie chwilowa moda, a sprawdzony sposób, by zadbać o siebie – od talerza po samopoczucie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.