W erze kultu młodego, pięknego i wychudzonego ciała z implantami w odpowiednich miejscach, nie dziwi popularność mniej lub bardziej skutecznych środków odchudzających, które mają „odmienić nasze życie” i sprawić, że będziemy zdrowsi, piękniejsi i zyskamy uznanie.
Farmaceutyki
Stosowanie ich w nadmiarze nie jest rozsądne. Nie wolno kupować leków w internecie, lepiej wybierać zaufanych sprzedawców. Po suplementy możemy wybrać się do apteki i zapytać o radę farmaceutę – przynajmniej będziemy mieli pewność, że to co spożywamy nie jest trucizną.
Tabletki zatrzymujące łaknienie
Należy do nich grupa medykamentów o pochodzeniu roślinnym, które pod wpływem wody pęcznieją w żołądku, niwelując uczucie głodu na długie godziny. Można je przyjmować przy bardziej restrykcyjnych dietach, zanim ośrodek głodu unormuje swoje działanie.
Tabletki przyspieszające przemianę materii
Zawierają w składzie L-karnitynę, kapsaicynę, teinę, i kwasy Omega-3 wpływające na szybszą przemianę materii. Można się posiłkować takimi tabletkami, gdy prowadzimy siedzący tryb życia, jednak nie możemy się nimi przejadać, ponieważ mogą powodować sensacje żołądkowe i przeczyszczające, a także tętnicze i ciśnieniowe.
Tabletki ograniczające wchłanianie tłuszczy
No cóż. Jeśli chce się być zdrowym, szczupłym i pięknym, nie można karmić swojego ciała śmieciowym jedzeniem. Nie ma złotego środka – jedząc takie tabletki przy jednoczesnym odżywianiu się fast foodem nie osiągniemy upragnionego celu. Po za tym tłuszcze są potrzebne do przyswajania witamin i regulowania poziomu nawilżenia skóry.
Ranking najlepszych
Oczywiście najwięcej plusów zdobywają tabletki pochodzenia naturalnego, ze względu na bezpieczeństwo i dużą skuteczność. W pierwszej 10 znajdą się preparaty z wyciągiem z mango afrykańskiego, który rzekomo zwalcza tłuszcz z ud i brzucha, a w dodatku obniża poziom cholesterolu i redukuje uczucie głodu. Kolejny zawiera wyciąg z owocu cambogia, który jest niesamowitym spalaczem komórek tłuszczowych.
Należy jednak zachować rozsądek. Tabletki są jedynie wspomagaczami, a nie głównym powodem utraty wagi. Gdyby były skuteczne w 100%, na świecie nie byłoby otyłości.
Kupiłam tabletki przez internet, podobno ze Stanów. Oszukali mnie. Nic się nie wydarzyło.